Oatly, marka, której celem jest przekształcenie globalnego systemu żywnościowego w zdrowszy dla ludzi i planety, przechodzi własną ewolucję kulturową. Po tym, jak pandemia zmieniła tradycyjne życie biurowe, zespół Oatly skupił się na możliwościach dalszych działań i zdał sobie sprawę, że choć miejsce i sposób pracy mogły ulec zmianie, to jednak konieczność istnienia silnej kultury firmy, która zapewnia rozwój każdemu pracownikowi w każdym miejscu, pozostaje niezmieniona.
Wprawdzie nasza firma przestawiła się na pracę przede wszystkim w trybie zdalnym, jednak nadal zapewniamy pracownikom wiele możliwości osobistych spotkań. Oatly należy do społeczności WeWork od 2017 roku. Nasza północnoamerykańska siedziba w budynku WeWork 419 Park Avenue w Nowym Jorku, w której wcześniej pracowało niemal 100 osób, została przekształcona w przestrzeń przeznaczoną do współpracy . Oatly oferuje też swoim pracownikom w Ameryce Północnej karty WeWork All Access, które umożliwiają im odwiedzanie setek lokalizacji WeWork na całym świecie.
Jako dyrektor ds. kadrowych w Oatly często myślę o tym, jak ważna jest możliwość spotykania się dla pracowników i w jak dużym stopniu decyduje to o sile kultury firmy. Oto kilka przemyśleń o sposobach osiągnięcia tego celu i jego znaczeniu.
WeWork: Co dla ciebie oznacza kultura firmowa?
Kultura firmowa to wspólne rozumienie i praktyki działań w zakresie tego, jak udzielamy sobie pomocy i wywiązujemy się z powierzonych zadań, współpracujemy, komunikujemy się, radzimy sobie z niewygodnymi kwestiami oraz traktujemy siebie nawzajem. Zbudowaliśmy nasze zasady przewodnie wokół cech, które naszym zdaniem definiują to, co jest potrzebne do odniesienia sukcesu w firmie Oatly, ale też opieramy się na tym, co już teraz głęboko tkwi w DNA naszych pracowników. To bardzo ważne, abyśmy tkali tę wspólną sieć w miarę rozwoju, ponieważ jest to fundament, który trzyma nas wszystkich razem.
Jedno słowo, które przychodzi mi na myśl, kiedy myślę o kulturze w Oatly, to życzliwość. Życzliwość i empatia jako podstawa naszej kultury firmowej może wiele zdziałać. Pracownicy i menedżerowie nie są doskonali, a każdemu czasem jest ciężko. Dzięki życzliwości (i zaufaniu, które z niej wynika) można jednak tworzyć otwarte, szczere i sprzyjające współdziałaniu środowisko pracy. To jest kluczowa kwestia.
Jakie podstawowe wartości wyznaje Oatly? Jak firma promuje te wartości kulturowe?
Jedną z naszych głównych zasad przewodnich w Oatly jest „czuć się jak u siebie w domu”. Aby czuć się jak w domu, trzeba odczuwać komfort i psychiczne bezpieczeństwo bycia w pełni sobą w pracy — bez najmniejszych obaw. Daje to nam możliwość zadawania sobie nawzajem szczerych pytań, wyrażania odmiennego zdania i wreszcie uczenia się od siebie nawzajem. Nasze pozostałe wartości są zgodne z tym fundamentem. Należą do nich takie ideały jak szanowanie czyjegoś czasu, akceptowanie porażki, odwaga i stawianie czoła nieznanemu. Ponieważ Oatly fantastycznie się rozwija, są to rzeczy, o których stale rozmawiamy jako firma i w mniejszych grupach. Budujemy wszystko razem, dzień po dniu, wytyczając nowe szlaki. Dlatego musimy sobie o tym nawzajem przypominać oraz okazywać sobie zrozumienie.
Jak Oatly podtrzymuje swoją kulturę, przechodząc na głównie zdalny tryb pracy?
Działanie w sposób życzliwy i otwarty jest spoiwem, które trzyma nas razem i które może naprawdę sprzyjać korzystnemu środowisku opartemu przede wszystkim na pracy zdalnej. Planujemy podtrzymywać wspaniałe relacje wewnątrz firmy oraz entuzjastycznie witać nowych członków naszego zespołu w szczególny sposób, z którego od zawsze jesteśmy znani — zarówno osobiście, jak i zdalnie.
Jednym z przykładów jest nasz program Oatbud, sześciomiesięczny system dla nowych pracowników Oatly, umożliwiający im spędzanie czasu z bardziej doświadczonym pracownikiem, który odpowie na pytania, będzie źródłem informacji, a ostatecznie także zaprzyjaźnioną osobą w firmie już w pierwszych tygodniach. Program ten odniósł wielki sukces w warunkach pracy na odległość. Uczestnicy programu Oatbud mają nadzieję, że spotkają się również osobiście, gdy tylko będzie to możliwe!
Jedną z naszych głównych zasad przewodnich w Oatly jest „czuć się jak u siebie w domu”. Aby czuć się jak w domu, trzeba odczuwać komfort i psychiczne bezpieczeństwo bycia w pełni sobą w pracy — bez najmniejszych obaw.
Chandra Caridi, wiceprezes ds. kadr i transformacji na Amerykę Północną w firmie Oatly
Innym przykładem jest nasze szalenie popularne wydarzenie o nazwie OatShow — odbywające się dwa razy w tygodniu spotkanie informacyjne w stylu talk-show, którego gospodarzem jest Mike Messersmith, prezes regionu Ameryki Północnej. Podczas spotkań OatShow Messersmith przeprowadza z nowymi pracownikami wywiady obserwowane zdalnie na wideo przez cały zespół północnoamerykański. Ten wspólnie spędzony czas jest pełen zabawy, beztroski i informacji — poznajemy dzieciństwo pracowników, ich dziwactwa i hobby, oraz dowiadujemy się, jak życie zawodowe doprowadziło ich do pracy w Oatly. To naprawdę ważny czas dla nas jako grupy.
Jak Oatly korzysta z przestrzeni WeWork w celu promowania kultury?
Choć pracujemy przede wszystkim zdalnie, nadal wierzymy w dobroczynną moc przebywania ze sobą. Chcemy, by nasi pracownicy mieli taką możliwość, gdy tylko zechcą. Potrzebujemy miejsc zbiórki, a konkretnie miejsce, by ludzie mogli ze sobą pobyć — z zachowaniem zasad bezpieczeństwa i zaufania. Dostęp do lokalizacji WeWork pozwala nam to osiągnąć. Pracownicy po raz pierwszy spotykają się osobiście ze swoimi szefami lub zespołami po miesiącach wspólnej pracy, a my mamy pewność, że lokalizacje WeWork oferują im wygodną i bezpieczną przestrzeń.
Łatwość użytkowania tych przestrzeni też jest niezwykle ważna dla naszych pracowników — nawet takie drobiazgi jak oznakowanie informujące o sposobach łatwego i intuicyjnego korzystania z przestrzeni, które są czymś bardzo naturalnym w każdej lokalizacji WeWork. Wygląd i styl tych przestrzeni również stanowi niejako przedłużenie tego, czym dysponujemy w siedzibie głównej Oatly — ważna rzecz z perspektywy „czucia się jak u siebie w domu”.
Firma Oatly znacznie się rozwinęła, odkąd dołączyła do WeWork w 2017 roku. Co się zmieniło w tym czasie? Jak pielęgnujecie w sobie mentalność start-upu / dynamicznego rozwoju?
Naszym celem jest dalsze przyciąganie wspaniałych ludzi do naszej rodziny oraz dbanie o to, by czuli się w niej mile widziani. Mamy rewelacyjny zespół zajmujący się pozyskiwaniem pracowników, który filtruje kandydatów nie tylko pod względem niezbędnych umiejętności, ale także ich historii oraz tego, w jakim stopniu już wprowadzają w życie nasze zasady przewodnie.
Firma taka jak nasza zawsze dynamicznie się zmienia i oczywiście musimy się rozwijać, ale zawsze będziemy używać naszych zasad przewodnich jako drogowskazów na dalszej drodze. Ważne jest też, abyśmy nadal zacieśniali więzi między naszymi pracownikami przez wspólne zainteresowania i rozmowy. Mogą to być tak proste działania jak na przykład używanie Slacka do pogawędek towarzyskich. Na specjalnie w tym utworzonych kanałach, takich jak „#Oatly-Parents, #OatlyPeople, #OatlyInTheWild, #Peloton_baes, #HR-Help i inne, pracownicy Oatly dzielą się aktualnościami dotyczącymi firmy, zdjęciami swoich dzieci i zwierząt domowych czy osobistymi anegdotami, a także znajdują partnerów do ćwiczeń, poznają nową muzykę, programy telewizyjne i nie tylko. Choć polegamy na sobie nawzajem, jeśli chodzi o skuteczne realizowanie zadań, to jednak osobiste kontakty oczywiście pozytywnie wpływają na naszą pracę.
Jak teraz postrzegasz korzystanie z przestrzeni biurowej?
Przestrzeń biurowa to dla nas miejsce, w którym pracownicy Oatly mogą się spotykać, aby pobudzać swoją kreatywność, budować jeszcze silniejsze relacje i wspólnie spędzać czas, opracowując nasze najlepsze rozwiązania i innowacje. Nasze globalne biura Oatly są zaprojektowane przede wszystkim z myślą o współpracy i społeczności, a nie pracy w pojedynkę. Mamy nadzieję, że dzięki naszym biurom Oatly, dostępowi do ponad 700 lokalizacji WeWork na całym świecie i oczywiście możliwości pracy z domu nasi pracownicy poczują, że zapewniono im najwyższą elastyczność, aby mieli warunki do życiowych osiągnięć zawodowych.
Chandra Caridi pełni w firmie Oatly rolę wiceprezesa ds. kadr i transformacji na Amerykę Północną od lipca 2020 r. Pracę w firmie rozpoczęła w marcu 2019 r., pełniąc początkowo funkcję dyrektora ds. zasobów ludzkich na Amerykę Północną. Przed dołączeniem do Oatly Caridi zajmowała różne stanowiska wyższego szczebla w obszarze zasobów ludzkich i pozyskiwania talentów w branży produkcji żywności, handlu detalicznego i mody w takich firmach, jak Juice Press, Blue Apron, Donna Karan i innych. Zdobyła tytuł Bachelor of Arts na Uniwersytecie Pace.
Zastanawiasz się nad zmianą przestrzeni do pracy?