Wiele się wydarzyło, odkąd ponad dekadę temu WeWork otworzył swoją pierwszą lokalizację na dolnym Manhattanie. Była to wówczas mała firma coworkingowa. Gwałtowny rozwój firmy, towarzyszące mu wyzwania i późniejsze zmiany w kierownictwie sprawiły jednak, że stała się liderem w świecie elastycznej przestrzeni do pracy.
Jedna rzecz pozostała niezmienna. WeWork od zawsze jest firmą, która zapewnia przestrzeń i wsparcie dla rozwoju biznesu. W czasie gdy WeWork szykuje się do wejścia na giełdę, jasne jest, że firma nie dotarłaby do miejsca, w którym się teraz znajduje, gdyby nie dziesiątki tysięcy biznesów, które mieszczą się w jej budynkach.
Wiele z tych firm powstało jako zalążek idei, z pomysłu, na który ktoś wpadł w szkole lub w windzie. Ludzie przychodzą do budynków WeWork, szukając biurek do pracy, lecz otrzymują o wiele więcej: dostęp do pakietu usług dodatkowych, wydarzeń networkingowych, menedżerów ds. społeczności oraz doborowego towarzystwa przedsiębiorców i pracowników. Po pewnym czasie dzięki wsparciu administracyjnemu, społecznemu i zawodowemu mogą zatrudniać więcej pracowników, rozwijać się na nowych rynkach i uzyskiwać jeszcze większe przychody.
W tym uroczystym momencie dla WeWork chcielibyśmy szczególnie zwrócić uwagę na ludzi i firmy, które rozwinęły się w naszych przestrzeniach i uczyniły nas tym, czym obecnie jesteśmy: na naszych członków. Oto pięć historii takich firm.
Biblioteka cyfrowa przeplata się z rzeczywistą i tworzy nową tożsamość
W ciągu ostatnich dwóch lat Perlego ewoluowało od 30-osobowego start-upu do 90-osobowego „scale upu” – mówi Kim Lomba, dyrektor ds. projektowania w Perlego. Kiedy firma powstała w 2017 roku, zajmowała się subskrypcją ebooków akademickich i profesjonalnych i działała z „malutkiego” biura w WeWork 2 Eastbourne Terrace. W 2018 roku Perlego rozszerzyło działalność o większe biuro w WeWork 1 Waterhouse Square.
Lomba nazywa ją „doskonałą przestrzenią dla rozkwitu firmy”, ponieważ z łatwością może pomieścić stale rosnącą liczbę pracowników. Przebywanie w przestrzeni WeWork jest również ogromną atrakcją dla potencjalnych kandydatów do pracy i stało się częścią tożsamości firmy.
„Ta przestrzeń jest naprawdę wyjątkowa, wygląda jak piękna, stara biblioteka uniwersytecka z wysokimi sufitami i dużą ilością otwartej przestrzeni” – mówi Lomba. „Ludzie często myślą, że to fałszywe tło na Zoomie”.
Misją Perlego jest ułatwienie studentom dostępu do podręczników, które często mają zaporowe ceny. Partnerzy biznesowi bezpośrednio współpracują z wydawcami i redukują koszty druku i fizycznej dystrybucji książek.
Firma obecnie rozszerza swoją międzynarodową ofertę o kolejne tytuły w języku hiszpańskim, niemieckim, włoskim i francuskim. Niedawno ich biblioteka online przekroczyła próg 700.000 tytułów na platformie, pochodzących od ponad 3000 wydawców.
Pracownicy, zamiast do codziennej pracy biurowej, przychodzą teraz do biura na wspólne sesje i spotkania zespołowe. Ze względu na tę zmianę, firma Perlego, wspólnie z zespołem WeWork, stworzyła odpowiedni rodzaj przestrzeni – po to, aby dostosować się do tego rodzaju pracy.
Wyzwanie w świecie cyfrowej rozrywki
Na początku 2020 r. platforma e-sportowa eFuse działała zaledwie od kilku miesięcy i zatrudniała tylko ośmiu pracowników. Podobnie jak inne firmy zajmujące się cyfrową rozrywką, eFuse doświadczyło dużego napływu użytkowników podczas pandemii, kiedy wiele osób przebywało w domach.
Nastąpił okres gwałtownej ekspansji. W ciągu ostatniego półtora roku firma zatrudniła kilkadziesiąt osób, w tym nowego dyrektora ds. przychodów i dyrektora ds. partnerstwa. Zatrudniając obecnie ponad 50 pracowników, firma, która stała się znana jako „LinkedIn dla graczy”, zabezpieczyła na początku tego roku 6 milionów dolarów w postaci rundy rozszerzonego finansowania.
W rezultacie firma eFuse przeniosła się z małego biura przy WeWork 800 N High Street w Columbus w stanie Ohio do większego biura w tym samym budynku. Obecnie do biura regularnie przychodzi ponad 20 osób.
Praca w WeWork dała firmie elastyczność: możliwość szybkiego zajmowania potrzebnej powierzchni biurowej w niepewnym czasie. „Dynamiczne skalowanie powierzchni pozwoliło nam na dostosowywanie się do nowych formatów i większych przestrzeni w miarę powiększania się naszego zespołu, przy jednoczesnej koncentracji na produktywności i budowaniu zespołu”, mówi założyciel i dyrektor generalny Matthew Benson. Ponadto praca w przestrzeni pozwoliła również kierownictwu i pracownikom spotkać się z wieloma innymi firmami w tym procesie.
„Relacje, które zbudowaliśmy z innymi organizacjami, były inspirujące i pomagały w naszym rozwoju” – mówi.
Dążenie do służenia innym
Boss Transport and Family Services zapewnia przejazdy bez nagłych wypadków na wizyty lekarskie i od 2006 roku działa na obszarze Waszyngtonu. W ubiegłym roku firma rozbudowała się z dwuosobowego biura przy WeWork 901 North Glebe Rd do sześcioosobowego, a także otworzyła placówkę w Los Angeles przy WeWork The Tower.
„Bycie częścią rodziny WeWork pozwoliło nam bardzo łatwo rozpocząć przeprowadzkę do Kalifornii” — mówi George Odoi, który obecnie kieruje firmą założoną przez jego matkę. Boss Transport rozszerza również swoją ofertę i rozmawia o partnerstwie z jednym ze swoich ubezpieczycieli.
Siedziba w WeWork pomogła również firmie utrzymać działalność podczas pandemii — była to również ważnym powodem, dla którego nie musieli nikogo zwalniać w tym trudnym czasie. Po otwarciu budynków WeWork, mówi Odoi, on i jego współpracownicy byli w stanie „spotykać się z naszymi pracownikami i partnerami… [i] utrzymać strukturę firmy”. Ponadto, jak mówi, „pozwoliło to na wiele możliwości nawiązywania kontaktów, a także na zwiększenie naszej produktywności”.
Znakiem rozpoznawczym Boss Transport jest duma i troska, z jaką traktują swoich klientów. Przez wiele lat firma asystowała klientce z dysfunkcją wzroku we wchodzeniu i wychodzeniu do sali wykładowej. Ta osoba niedawno ukończyła studia, aby zostać nauczycielem. „To nas uszczęśliwia” — mówi Odoi. „Jesteśmy dumni, widząc, jak przyczyniliśmy się do osiągnięcia przez ludzi ich celów”.
Branża oprogramowania rekrutacyjnego rozkwita wraz z rozwojem pracy zdalnej
Firma Beamery została założona w 2013 roku, aby zmienić sposób, w jaki korporacje przyciągają i zatrzymują utalentowanych pracowników. Rok później przeniosła się do przestrzeni WeWork w Londynie z zaledwie kilkoma pracownikami.
Od tego czasu ten dostawca oprogramowania rekrutacyjnego rozkwitł, ponieważ wzrost znaczenia pracy zdalnej zmienił krajobraz rekrutacji. Beamery zatrudnia obecnie ponad 200 pracowników w biurach w WeWork Shoreditch Exchange w Londynie, WeWork Warschauer Platz 11-13 w Berlinie oraz WeWork 801 Barton Springs Rd w Austin w Teksasie. Podczas pandemii zespoły korzystały z większej liczby lokalizacji WeWork, wybierając dla siebie najlepszy sposób pracy.
„Dostęp do miejsc pracy we wszystkich lokalizacjach na całym świecie to ogromna korzyść dla firmy”, mówi Tope Medupin, dyrektor operacyjny w Beamery. „Oznacza to również, że możemy pracować bliżej miejsca, w którym znajdują się nasi klienci i partnerzy, co jeszcze bardziej zwiększa możliwości osobistej współpracy bez konieczności ograniczania się do określonej lokalizacji”.
Firma miała jak dotąd najbardziej udany rok podatkowy, a przychody w ostatnim, czwartym kwartale wzrosły rok do roku o 337 procent. Beamery niedawno pozyskał 138 milionów dolarów w ramach rundy finansowania serii C i planuje w ciągu najbliższych 12 miesięcy podwoić zatrudnienie.
Energetyzujący i przedsiębiorczy duch
GrantMe to platforma cyfrowa, która oferuje studentom wskazówki dotyczące stypendiów podczas ubiegania się o przyjęcie na uniwersytet. Od momentu rozpoczęcia działalności w 2018 roku w Kanadzie zarówno przychody, jak i liczba pracowników każdego roku ulegały potrojeniu – mówi założycielka, Madison Guy.
WeWork to dynamiczne i ekscytujące środowisko dla naszego zespołu. Duch przedsiębiorczości jest wręcz namacalny i energetyzujący.
Madison Guy, założyciel GrantMe
Ciągły rozwój skłonił firmę na początku tego roku do zwiększenia liczby biurek na WeWork 2015 Main St w Vancouver. GrantMe zajmuje teraz dwa prywatne biura i daje niektórym pracownikom przepustki WeWork All Access, które umożliwiają im pracę z wybranej przez nich lokalizacji WeWork.
„WeWork jest bardzo dynamicznym i ekscytującym środowiskiem dla naszego zespołu”, mówi Guy. „Duch przedsiębiorczości jest wręcz namacalny i energetyzujący. Właśnie w tej przestrzeni firma nawiązała wiele relacji z innymi start-upami, jak również przyjaźni z innymi członkami WeWork”.
Krótko mówiąc, mówi Guy, „WeWork to dla nas świetna przestrzeń, w którą wrośliśmy wraz z rozwojem naszej firmy”.
Anjie Zheng jest redaktorem zarządzającym Ideas by WeWork. Wcześniej była reporterką The Wall Street Journal . Jej prace pojawiały się również w Fast Company, Quartz i LitHub.
Zastanawiasz się nad zmianą przestrzeni do pracy?
